016 628-80-42  lub  

Witamy w Przedszkolu !!!

„Wrześniowy debiut mojego przedszkolaka"


Współpraca z nauczycielami w przedszkolu, spokój rodzica i dobre przygotowanie dziecka pomagają przejść naturalnie przez zmianę, jaką jest początek przedszkola. Jak mówi powiedzenie: jedyną pewną rzeczą w życiu są zmiany. Zachęcam do potraktowania początku przedszkola jako pierwszej z wielu zmian, jakich ty i twoje dziecko doświadczycie w toku jego rozwoju. Zmiany mogą być trudne, ale są naturalne i potrzebne.

 

„Już raz byłem ..."

- czyli o kluczowej roli informacji w przygotowywaniu dziecka do przedszkola

Piotruś był bardzo dobrze przygotowany do debiutu przedszkolnego - wiedział, kiedy pójdzie do przedszkola, widział budynek, znał rozkład przedszkolnego dnia. Pierwszego września wstał chętnie, zabrał swój worek z nowymi kapciami, rodzice zabrali resztę wyprawki. Dał mamie buziaka, zmienił buty i poszedł do wskazanej sali.
Po powrocie opowiedział rodzicom o nowych kolegach i o samochodach, którymi bawił się w przedszkolu.
- Tak mamusiu - zapewnił wieczorem. - W przedszkolu było fajnie.
- Dobrze synku - odpowiedziała ucieszona mama. - To teraz piżama i bajka, żebyś jutro też tak pięknie wstał rano do przedszkola.
- Ale ja już nie idę do przedszkola - odpowiedział Piotruś.
- Ale dlaczego? - zdziwiła się mama. - Przecież dobrze się bawiłeś i koledzy byli mili...
- Już raz byłem. A w domu jest fajniej.

Wyobraź sobie, że idziesz do nowej pracy. Najprawdopodobniej będziesz się denerwować, nie wiedząc, co tam zastaniesz: jakie będzie towarzystwo, jaka atmosfera, jakie warunki.
Opowiadasz trojgu znajomych o tej sytuacji. Każdy nich słucha uważnie, a potem odpowiada:
Znajomy 1: - E tam, przesadzasz, nie ma co się przejmować. Będzie świetnie, poznasz nowych ludzi, rozwiniesz się, szef będzie super.
Znajomy 2: - W ogóle o tym nie myśl, chodź, obejrzymy sobie jakiś film, pójdziemy na kawę, zapomnisz, zrelaksujesz się.
Znajomy 3: - Mam kolegę, który zna kogoś, kto tam pracuje. Podpytam go, jak wygląda atmosfera, wymagania i ci opowiem, chcesz?

Która odpowiedź uspokaja cię najbardziej?

„Wiedza"

- czyli to, co pomaga opanować emocje związane z nową sytuacją


Tym, co pomaga opanować emocje związane z nową sytuacją, jest wiedza. Panuje przekonanie, że warto przedstawiać dziecku rzeczywistość przedszkolną w jasnym świetle, skupiając się na pozytywach: będzie fajnie, dużo kolegów, dużo zabawek. Generalnie podejście takie jest słuszne, jednak warto pilnować, żeby nie przedobrzyć, zapominając o innych - mniej radosnych - aspektach życia przedszkolnego. Oczywiście, nie zachęcam, żeby dzieci straszyć paniami i koniecznością zjadania wszystkiego z talerza (straszenie przedszkolem to duży błąd), nie można jednak zatajać oczywistych faktów (np. dotyczących poobiedniego odpoczynku). Dziecko powinno otrzymać jasny, spójny przekaz o charakterze informacyjnym.

Podstawowe informacje do przekazania dziecku:

1. W przedszkolu są dzieci i panie, które się nimi opiekują. Rodzice idą do pracy.
2. Rozkład dnia przedszkolnego (co po kolei się robi).
3. Zapewnienie, że każde dziecko po przedszkolu wraca z rodzicem do domu wraz z informacją, kiedy dziecko będzie odbierane (najlepiej posługiwać się określeniami zaczerpniętymi z planu dnia przedszkolnego - trzylatki nie ogarniają czasu).
4. Do przedszkola chodzi się codziennie, przez pięć dni, a potem jest przerwa na weekend (warto pokazać te dni na kalendarzu).
5. Pani wychowawczyni lubi dzieci i opiekuje się nimi, gdy dziecko czegoś potrzebuje albo coś złego się dzieje, to zawsze może pani powiedzieć.

„To naturalne, każdy się denerwuje w nowym miejscu"

- czyli o nazywaniu i akceptowaniu trudnych uczuć (dziecka i swoich) oraz o przejmowaniu odpowiedzialności

 

Lenka nie była dobrze przygotowana do debiutu przedszkolnego. Przyprowadzona do nowego miejsca, była bardzo niespokojna, poruszona. Nie chciała rozstać się z mamą, płakała. Mama też nie była gotowa na rozstanie z dzieckiem, trzymała Lenkę na kolanach, pocieszała.
Dziewczynka dostawała przekaz od rodzica: „Warto płakać, bo wtedy mama mnie przytula, zajmuje się mną i nie odchodzi".
Wychowawczyni podeszła do Lenki i jej mamy i powiedziała.
- Widzę, że jesteś przestraszona i się denerwujesz. To naturalne, każdy się denerwuje w nowym miejscu. Widzę, że pani też jest zdenerwowana. Teraz ja zaopiekuję się dziewczynką, chodź, Lenko, daj mamie buziaka, mama idzie do pracy i przyjdzie po obiedzie.
Zabrała dziewczynkę i poszła do sali.


Dziecko - nawet najlepiej przygotowane - zwykle będzie wolało zostać z rodzicem niż iść do nowej pani i dzieci. Warto pamiętać, że powinno dostać jasny przekaz, że to rodzice podejmują decyzję o jego uczęszczaniu do przedszkola.
Wszelkie zdania typu: „Chciałbyś chodzić do przedszkola?", „Pójdziemy do przedszkola, dobrze?", „No, powiedz mamusi, że chcesz iść do przedszkola!" wprowadzają zamęt, bo pozwalają dziecku wierzyć, że to ono decyduje. A skoro decyduje, to może wyrazić sprzeciw. A skoro może wyrazić sprzeciw - to zwykle go wyraża !

Zadaniem dorosłego jest zaakceptowanie trudnych emocji dziecka, jego lęku, strachu, niepewności, nazwanie ich, ale też unikanie nadmiernego wzmacniania tych emocji. Dorosły powinien przejąć odpowiedzialność za sytuację i pokazać dziecku, że on decyduje, ponieważ jest dorosły i wie, co jest dobre dla dziecka.

Przedszkolakowi dużo łatwiej rozstać się ze spokojnym, stanowczym dorosłym, rozumiejącym, że dziecku może być trudno, ale przekonanym, że mimo tego poradzi sobie w nowym miejscu.
Dziecko to jedna strona przedszkolnego debiutu, drugą są rodzice, a trzecią tworzą wychowawcy i personel przedszkola. Wszyscy mają wspólny cel: żeby dziecko jak najszybciej i najlepiej zaadaptowało się w przedszkolu.

„Będzie dobrze, dacie radę"
- czyli garść rad na poranek TEGO dnia


1. Wyśpijcie się i wstańcie nieco wcześniej, aby uniknąć rano pospiechu.
2. Poprzytulajcie się rano trochę, połaskoczcie, pobawcie.
3. Zjedzcie śniadanie (tak, w przedszkolach karmią, ale dziecko może być zbyt zdenerwowane w nowym miejscu, aby jeść).
4. Ubranie, jakie założysz dziecku, powinno być wygodne, łatwe do zakładania/zdejmowania, bez guzików, zamków itp. (nie musi być za to eleganckie).
5. Skróć pożegnanie w przedszkolu - daj buziaka, określ, kiedy odbierzesz dziecko (po obiedzie, po podwieczorku - trzylatki nie „czują" czasu i nie znają się na zegarach) i oddaj dziecko pani ze słowami „ Ciocia (pani) się tobą zaopiekuje. Baw się dobrze". Przedłużanie pożegnania w szatni nie wpływa dobrze ani na dziecko, ani na rodzica.
6. Odbierz dziecko punktualnie!
7. Pamiętaj, że emocje schodzą z małych dzieci przez ruch (a to będzie bardzo emocjonujący dzień) - wracając z przedszkola, zadbaj o to, aby dziecko mogło pobiegać, pobawić się na placu zabaw, zróbcie dłuższy spacer. Dzięki temu będzie spokojniejsze w domu.

 

I najważniejsze:
Małe dzieci działają jak „emocjonalne barometry" - wyczuwają i przejmują emocje innych, szczególnie tych osób, z którymi są związane. Dziecko przypomina bluszcz - rodzic jest podporą, po której się wspina. Jeśli podpora się chwieje, bluszcz też zaczyna się chwiać. Jeśli rozstanie z dzieckiem jest trudne dla rodzica, mocno je przeżywa, sygnalizuje swoją tęsknotę itp., to „zaraża" dziecko swoim niepokojem.
Spokój rodzica, jego opanowanie, przekonanie, że dziecko da sobie radę, są tym, co najbardziej uspokaja malucha. Jeśli czujesz, że rozstanie z dzieckiem jest dla ciebie za trudne i obawiasz się, że możesz przeżywać zbyt mocno, znajdź osobę, która tego dnia odprowadzi dziecko. Dziecko „kupuje" emocje rodzica. Uwierz, że wszystko się uda, a tak się stanie.

 

 Anna Kałub-Korczak
Psycholog w Centrum Informacyjno-Konsultacyjnym ds. Dzieci Zdolnych

 

© Wszelkie prawa zastrzeżone przez Samorządowe Przedszkole nr 1 w Pruchniku.
ul. Szkolna 12, 37-560 Pruchnik, tel.: 016 628-80-42, e-mail:
realizacja i CMS: omnia